sobota, 23 maja 2015

preferencje

Jestem z Moniką w Deichmannie i ta przymierza buty. W końcu zdecydowała się na zakup jednej pary, ale męczy sprzedawczynię, żeby znalazła funkiel nówki, a nie te, które byly wystawione.
A: Ale nie możesz wziąć tych? Co za różnica?
M: A jest różnica. Nie chce takich przechodzonych i rozciągniętych, które każdy mógł sobie przymierzyć
A: Widzisz, właśnie dlatego faceci wolą dziewice.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz